Niezaprzeczalnie chów bydła wpływa na stan środowiska naturalnego w wielu aspektach. Wzrost intensywności produkcji wołowiny i mleka sprawił, że wzrosło znaczenie kośnego wykorzystania łąk i pasz pozyskiwanych z gruntów ornych przyczyniając się m.in. do zmian w krajobrazie. Wzrost liczebności stad w poszczególnych gospodarstwach i zjawisko regionalnej koncentracji produkcji przekładają się m.in. na lokalne problemy z zagospodarowaniem odchodów zwierzęcych oraz intensywności odorów. Coraz większy nacisk kładziony jest na ekonomikę produkcji i obniżkę kosztów, co prowadzi także do wzrostu zapotrzebowania na produkcję większych zwierząt w szybszym tempie, wspieraną przez intensywne prace hodowlane, modyfikacje genetyczne hormony i antybiotyki.

Wzrost świadomości na temat ujemnych skutków ich stosowania  dla zdrowia ludzi doprowadził do zakazu stosowania hormonów w większości krajów świata i wzrostu nacisków na redukcję ilości stosowanych antybiotyków.

Coraz większy nacisk kładziony przez różne środowiska na obronę klimatu w coraz większym stopniu przekłada się na decyzje polityczne i administracyjne na poziomie poszczególnych krajów i całego świata. Zapowiadana przez UE strategia nazywana „ZIELONYM ŁADEM”, której celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej, wymusza podjęcie określonych działań mających m.in. ograniczyć emisję gazów cieplarnianych (GHG) do zera, co w praktyce ma oznaczać, że jeśli nie uda się ich wyeliminować, to mają być zneutralizowane. Wymaga to podjęcia odpowiednich działań we wszystkich sektora gospodarki.

W dyskusjach na temat nadmiernej emisji gazów cieplarnianych podkreśla się negatywny wpływ zwierząt przeżuwających, produkujących znaczne ilości metanu w żwaczu. Jest on produkowany w żwaczu przez bakterie z grupy archeonów (tzw. Metanogeny). Metanogeny „wychwytują” wodór (H₂) powstający w procesach fermentacji włókna i jego składników, po czym przyłączają go do cząsteczki CO₂. Dzięki tym procesom żwacz „broni się” przed gromadzeniem nadmiernych ilości H₂, co mogłoby prowadzić do niebezpiecznego obniżenia pH w żwaczu (kwasica). Należy zwrócić uwagę na fakt, że metan powstaje w związku z fermentacją włókna, co wskazuje, że znacznie więcej powstaje go w żwaczu w warunkach żywienia bydła głównie paszami objętościowymi niż gdy dawki pokarmowe zawierają znaczne ilości pasz treściwych. Duża populacja bydła w naszym kraju (w tym około 2,2 miliona krów mlecznych) powoduje, że troska o zmiany klimatyczne powinna być także przedmiotem naszego zainteresowania. Dotyczyć to powinno także wprowadzania takich metod żywienia bydła, które ograniczyłyby emisję metanu. Zakres zmniejszenia produkcji metanu przez zmianę żywienia może wynosić nawet do 25%. Już na przykład zmiana żywienia krów z żywienia dawkami z „trawą” jako paszą podstawową na żywienie dawkami z kiszonką z kukurydzy jako paszą podstawową może zmniejszyć produkcję metanu o 10%. Im mniej krowa pobiera włókna tym mniej produkuje metanu. Z pewnością wysokowydajne krowy mleczne produkują więcej metanu niż te utrzymywane w systemie ekstensywnym.

Jakie są możliwości i perspektywy w redukcji emisji HGH w produkcji mleka i wołowiny?

Jednym z podstawowych elementów jest powrót do pastwiskowego wypasu zwierząt. Właśnie taki system żywienia jest jednym ze sposobów sekwestracji dwutlenku węgla. To nic innego jak wiązanie go, które prowadzi do zmniejszenia ilości uwalnianego węgla. W ujęciu rolniczym, aby sekwestrować węgiel, należy zwiększać zawartość materii organicznej w glebie. Można to robić poprzez racjonalne nawożenie nawozami naturalnymi, resztkami pożniwnymi, kompostem czy innymi odpadowymi materiałami organicznymi. Ponadto wypas pastwiskowy zmniejsza ilość produkowanej gnojowicy, która w znacznie mniejszym stopniu niż obornik przyczynia się do zwiększenia ilości substancji organicznej w glebie.

Kolejnym działaniem, które może się przyczynić do redukcji emisji gazów przez bydło jest optymalizacja dawek pokarmowych i stosowanie dodatków paszowych, które mogłyby ograniczyć produkcję metanu i dwutlenku węgla.

Podejmowane decyzje wymagają wielkiej rozwagi, by w imię walki z ociepleniem nie doprowadzić do zwiększenia emisji. Działania polegające na ograniczaniu emisji gazów cieplarnianych powinny zostać objęte wszystkie sektory gospodarki, które są ich emitentami.

Martyna Machul

Powrót do pastwiskowego żywienia bydła redukuje w znacznym stopniu emisję gazów cieplarnianych

Intensywność produkcji mleka i wołowiny sprawiła wzrost znaczenia kośnego wykorzystania łąk

Zastąpienie w dawce pokarmowej kiszonek z traw na rzecz kiszonek z kukurydzy może ograniczyć produkcję metanu w żwaczu