Przed nami okres zbiorów owoców, już dojrzewają truskawki. Producenci często mają problemy ze znalezieniem dostatecznej liczby pracowników do zbioru. Wielu producentów narzeka na niewystarczającą ich liczbę. Coraz popularniejsze w Polsce stają się samozbiory. Polega to na bezpośredniej sprzedaży owoców, czy warzyw prosto z pola, klientom którzy gotowi są zebrać je samodzielnie. W zamian otrzymują świeży towar prosto z krzaka, czy pola, dobrej jakości, w atrakcyjnej cenie, korzystając przy okazji z aktywnego wypoczynku. Takie rozwiązania funkcjonują już od dawna w USA, Kanadzie, Niemczech i Wielkiej Brytanii.

Rolnik dostaje za owoce więcej niż w sprzedaży hurtowej, a osoba zbierająca płaci za nie taniej niż w sklepie. Inni przyjeżdżają po sprawdzone owoce bezpośrednio od producenta, zbierają i kupują nieco większe ilości na przetwory. Klienci płacą za towar od razu na miejscu, nie ma pośredników, a przy okazji można prowadzić także sprzedaż bezpośrednią przetworów, dżemów, czy soków wytworzonych w gospodarstwie. Można prowadzić też sprzedaż owoców zebranych i przygotowanych wcześniej. Taki system zbioru przez chętnych „samozbieraczy” można prowadzić przez cały sezon, niekoniecznie jako główny kierunek gospodarstwa, ale jako alternatywna forma sprzedaży. Różnorodność odmian i gatunków w gospodarstwie może wydłużyć sezon zbioru.

Ważnym elementem jest reklama zarówno w okolicach gospodarstwa, jak i w mediach. Powstał portal myzbieramy.pl, gdzie można zamieszczać ogłoszenia, jak również w mediach społecznościowych. Dobrze jeżeli taka plantacja zlokalizowana jest blisko miasta, a dojazd nie sprawia problemów. Warto też zamieścić mapkę dojazdu. W pobliżu plantacji czy gospodarstwa trzeba przewidzieć miejsca do parkowania. Można też wskazać konkretne dni i godziny, kiedy można przyjeżdżać na samozbiory. Plantatorzy często zaznaczają w ogłoszeniu, że przed przyjazdem wymagane jest potwierdzenie telefoniczne.

Na plantacji potrzebna jest osoba, która wyznaczy miejsce zbioru, będzie nadzorowała i obsługiwała klientów. Należy też ustalić zasady odpłatności. Owoce mogą być zbierane do własnych pojemników lub zakupionych na miejscu opakowań jednorazowych.

Sezon zbiorów przypada w większości w miesiącach letnich. Dobrze jeżeli w pobliżu plantacji znajduje się zadaszone  miejsce, gdzie można odpocząć od słońca i które będzie stanowiło schronienie przed deszczem oraz udostępnione są toalety.

Sprzedając owoce w ten sposób można ograniczyć koszty zbioru, transportu, dystrybucji i opakowań. Można dodatkowo sprzedawać np. soki, zimne napoje, czy lody oraz owoce zebrane i przygotowane wcześniej. Niektórzy chcą kupić świeże, gotowe owoce prosto z plantacji. Można pójść dalej i połączyć samozbiór  z usługami agroturystycznymi, czy organizować rodzinne pikniki. Samozbiory na tą chwilę nie zastąpią całkowicie pracowników sezonowych w przypadku plantacji towarowych. Trzeba także szukać innych sposobów na zagospodarowanie pozostałych nie zebranych owoców.

Skrócenie łańcucha dostaw zwykle opłaca się zarówno gospodarstwom organizującym samozbiory, jak i końcowym odbiorcom, którzy nie muszą pokrywać kosztów związanych z pośrednikami oraz ich marżami. W ten sposób można aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu i zaoszczędzić pieniądze.

Alicja Pawlak-Zdziechowska

zebrane owoce truskawki