Porzeczka jest gatunkiem sadowniczym krzewów owocowych wcześnie rozpoczynającym wegetację. Na stanowiskach o wystawie południowej, południowo – wschodniej i południowo- zachodniej już w połowie marca nastąpiło „ruszenie wegetacji” objawiające się rozwojem pąków porzeczek czarnych, czerwonych i białych. Wraz z rozwojem pąków postępuje rozwój form zimujących agrofagów, a szczególnie szkodników. Do najwcześniej pojawiających się szkodników w plantacjach porzeczkowych zalicza się krzywik porzeczkowiaczek.

Jego obecność na porzeczkach zbiega się z pękaniem pąków. Jest to faza fenologiczna rozwoju porzeczek , kiedy gąsienice uszkadzają rozwijające się pąki wyżerając ich wnętrze. Z uszkodzonych pąków nie rozwijają się liście i kwiatostany. W przyszłym roku na tak uszkodzonych pędach tworzą się charakterystyczne rozkrzewienia tzw. „ miotełki”, co świadczy o występowaniu krzywika porzeczkowiaczka w plantacji. Warunkiem skutecznego zabiegu przeciwko temu szkodnikowi oprócz właściwej fazy rozwojowej jest temperatura min. 120C.  Zabieg preparatem opartym na acetamiprydzie należy wykonać w plantacjach porażonych przez krzywika w ubiegłym roku.

Innym szkodnikiem, którego rozwój rozpoczyna się wraz z pękaniem porażonych pąków i rozwojem pierwszych liści porzeczek, ale jeszcze przed kwitnieniem jest wielkopąkowiec porzeczkowy. Porażone pąki są mocno nabrzmiałe i przypominają niewielkie główki kapusty brukselskiej w których bytuje po kilka tysięcy szpecieli rozprzestrzeniających się głównie przez ruch powietrza. Zabiegiem skutecznie ograniczającym w znacznym stopniu rozwój i uszkodzenia powodowane przez wielkopąkowca porzeczkowego jest zabieg wykonany mieszaniną oleju parafinowego z preparatem siarkowym. Niejako przy okazji ogranicza się populację przędziorka chmielowca i mszyc.

Zwalczanie krzywika porzeczkowiaczka i wielkopąkowca porzeczkowego w plantacjach porzeczkowych jest zasadne z gospodarczego punktu widzenia.

Zdzisław Partyka

Krzywik porzeczkowiaczek

Wielkopąkowiec porzeczkowy